Już w najbliższą sobotę do Wrocławia przyjadą czołowe drużyny olimpijskiej odmiany rugby. Na stadionie przy ulicy Lotniczej 72 odbędzie się kolejny turniej kwalifikacyjny Pucharu Polski. Od godziny 10:30 będziemy mieli okazję oglądać zmagania zawodników tej niezwykle widowiskowej dyscypliny sportu. Rugby siedmioosobowe jest rozgrywane na takim samym boisku jak jego 15-osobowa odmiana. Większa ilość miejsca przekształca ten sport z typowo siłowego na bardziej sprinterski, co skutkuje większą ilością widowiskowych zagrań oraz zdobytych punktów.
Gospodarze turnieju mają nadzieję na podtrzymanie dobrej passy. – Na ostatnich zawodach w Warszawie udało nam się wywalczyć awans do finałów Mistrzostw Polski, fajnie byłoby pokazać, że ten sukces nie wziął się z przypadku, tylko zasłużyliśmy na niego ciężką pracą na treningach – mówi nam prezes Rugby Wrocław, Wojciech Wróblewski. Cieżka praca wrocławian ma jednak odzwierciedlenie w faktach – po rundzie jesiennej zajmowali oni piąte miejsce w klasyfikacji Pucharu Polski Rugby 7. Dobry występ u siebie może spowodować, że strefa medalowa znajdzie się w zasięgu ręki.
W turnieju wystąpi 6 drużyn, podzielonych na dwie grupy. W grupie A Czarni Bytom oraz Czarni Pruszcz Gdański. Z kolei w grupie B gospodarze będą zmagali się z zawodnikami Tytana Gniezno, Ciechana Ciechanów oraz Watahy Piotrków Trybunalski. Taka obsada gwarantuje wysoki i wyrównany poziom oraz masę emocji dla kibiców. Czy wrocławscy rugbiści zbliżą się do podium Pucharu Polski? Dowiemy się już w najbliższą sobotę.